Najlepszy odcinek

British

Który odcinek/skecz najbardziej wam się podobał?

LukiSacz

Nie pamiętam nazwy, ale wiem że w tym skeczu Jaś bawił się postaciami z szopki bożonarodzeniowej. Zabierał Jezuska helikopterem itd. Oglądałem to dość dawno i uśmiałem się do łez. Niestety nie trafiłem już nigdy na ten skecz.

mateusz4razyprosze

Mi podobał się odcinek, w którym Jaś Fasola robił sylwestra.

qn6

LukiSacz

Dzięki piękne. Nareszcie będę mógł sprawdzić, czy wraz z wiekiem zmieniło się moje poczucie humoru Smile

Daję Ci pochwałę za pomoc.

gabunha · Wysłany: Nie 11:04, 20 Mar 2011 Temat postu:

dla mnie była bomba jak Fasola wybierał się na wakacje, a jak pakował się do walizki to umierałam ze śmiechu

bosmanboss

odcinek z tym malym samochodzikiem byl mega Very Happy

pannajulianna

najlepszy był odcinek w którym jaś zabawiał chłopca mającego chorobę lokomocyjną

katia72

odcinek jak jechał na wakacje i wszekie perypetie w hotelu Smile

umierałam ze śmiechu

Kate

Chyba najbardziej zapadl mi w pamiec odcinek z msza.

Boston86

jeden z lepszych odcinków to ten o którym wspomniał LukiSacz, mi jeszcze przypomina się jak wybierał ozdoby świątecznie i testował bombki naprawdę świetne, scena przy szopce Bożonarodzeniowej zwłaszcza wejście tyranozaura powala. Cały serial jest bardzo dobry i za każdym razem miło się go ogląda. Dla mnie jedną z lepszych scen był wypad nad morze i przebieranie się w kąpielówki przy niewidomym.

yoapi

uwielbiam WSZYSTKIE!!!!!
ale jeden z moich ulubionych to ten w kościele "alleluuuuuuuuja"

Deckreg

Ja uwielbiam ten, w którym Mr Bean jedzie w fotelu na dachu swojego Mini Morrisa Wink

EdwardVVI

mój ulubiony odcinek jest o tym jak jaś fasola spotyka się z królową

kagat13

Mi się podobał odcinek w którym spóźniony ubierał się w swoim samochodzie jadąc. Śmiałam się do łez.